Szkodliwość narkotyków

Czy narkotyki są złe? Ten, kto zadaje takie pytanie, winien się dokładnie zapoznać z jednym epizodem historii, wojnami opiumowymi (1840-1842 oraz 1856-1860) między Chinami (które nie chciały przyjmować na swe terytorium narkotyków) a Wielką Brytanią, Francją i Stanami Zjednoczonymi (które konsumpcję opium w Chinach chciały upowszechnić, z uwagi na korzyści ekonomiczne). Nie tylko się zapoznać, ale także dokładnie przemyśleć, a z pewnością czas spożytkowany na zastanowienie się nie będzie czasem zmarnowanym.

Czym są narkotyki

Narkotyki to bardzo szeroka grupa tzw. wyższych trucizn (o złożonej budowie chemicznej i bardzo zróżnicowanym działaniu), których spożywanie doprowadza do uzależnienia ("tolerancji"). Jednym z "ulubieńców" jest tu np. strychnina (trucizna na szczury – daje ponoć przeżycia z pogranicza śmierci). Inne to tetra-hydro-kanabinol (THC) - główny składnik marihuany, opium, amfetamina itd. Ogólnie dzieli się je (zgrubnie) na:

  1. Środki wziewne (kleje i rozpuszczalniki)
  2. Halucynogenne (marihuana, LSD, narkotyki autorskie)
  3. Pobudzające (amfetamina, Ekstazy, kokaina)
  4. Opiaty (opium, heroina, kompot, morfina, kodeina, PCP)

Skutki konsumpcji narkotyków

Choć działanie narkotyków – z uwagi na ich różnorodny skład chemiczny - jest bardzo zróżnicowane, to występują pewne wspólne dla większości skutki.
  1. Popsute zęby,
  2. Brak apetytu,
  3. Żołądek i jelita nie pracują należycie.
  4. Zapalenie pęcherzyka żółciowego.
  5. Oczy i skóra przybierają kolor żółty, jak przy żółtaczce.
  6. W niektórych przypadkach błony śluzowe nosa przybierają kolor ognisto-czerwony.
  7. Przegroda nosowa jest wyżarta i oddychanie jest utrudnione.
  8. Obniża się poziom tlenu we krwi.
  9. Rozwija się zapalenie oskrzeli i gruźlica.
  10. Zanikają pozytywne cechy charakteru, a rozwijają się negatywne.
  11. Organy płciowe ulegają stopniowej degradacji.
  12. Żyły pękają, na ciele pojawiają się czerwone pręgi.
  13. Czyraki i ropnie atakują skórę.
  14. Ciało dręczone jest przenikliwym bólem.
  15. Układ nerwowy zaczyna wadliwie funkcjonować.
  16. Występują gwałtowne drgawki.
  17. Dziwaczne rojenia lękowe atakują umysł i czasami prowadzą do obłędu
  18. Niejednokrotnie zdarza się śmierć.
  19. W porównaniu z innymi narkomani umierają na gruźlicę i na zapalanie oskrzeli 4 x częściej, na wylew krwi do mózgu -3 x częściej, na przedwczesny uwiąd starczy -5 x częściej oraz ponad dwukrotnie częściej na różne inne choroby

Warto tu szczególnie zwrócić uwagę na szkodliwość "najłagodniejszego", "najbardziej miękkiego" narkotyku, za jaki uważa się marihuanę, zwaną też "swojsko" marychą, maryśką, trawką czy zieleniną - o tyle najłagodniejszego, że skutki innnych są jeszcze gorsze.

Specyfika tego narkotyku polega na tym, że pozostaje długo w organizmie, wielokrotnie dłużej niż np. alkohol. Z jednej strony palacz nie ma więc zasadniczo objawów tzw. głodu narkotykowego, co uzależnionego podtrzymuje w przekonaniu, że jeszcze nie jest narkomanem. Z drugiej strony wyniszczanie organizmu trwa jeszcze długo po tym, gdy skończył się tzw. "haj". Częste palenie powoduje tzw. Tolerancję, czyli konieczność zwiększenia dawki narkotyku, by uzyskać identyczny efekt jak wcześniej. Z czasem wzrost tolerancji doprowadza do uzależnienia psychicznego: palacz nie może opanować chęci zapalenia. U długotrwałych palaczy mogą wystąpić objawy głodu.

Wbrew subiektywnym odczuciom palaczy, marihuana powoduje dekoncentrację. Wykonywanie choćby dwóch czynności umysłowych naraz, jest praktycznie niemożliwe. Długotrwałe przyjmowanie narkotyków powoduje utratę chęci podejmowania jakichkolwiek działań fizycznych i umysłowych. "Marycha" może również powodować panikę, lęki, powracające halucynacje i znaczne zaburzenia pamięci.

Dereguluje także system hormonalny. Wypalenie nawet jednego "skręta" ("jointa") może spowodować spadek produkcji głównego hormonu męskiego - testosteronu. Długotrwałe używanie może spowodować wadliwy rozwój narządów płciowych, kośćca oraz całego ciała. U długotrwałego palacza czasami może dojść do feminizacji głosu.

U kobiet marihuana powoduje zaburzenia w cyklach miesiączkowania. U pewnej liczby kobiet zanik miesiączki może występować nawet parę miesięcy po odstawieniu narkotyku. Badania na zwierzętach dowodzą, iż działanie marihuany, może powodować zwiększenie ryzyka wystąpienia defektów hormonalnych (nawet po całkowitym zaprzestaniu palenia trawki), oraz nieprawidłowości urodzeń w drugim i trzecim pokoleniu.

Marihuana osłabia system odpornościowy. Jest to widoczne zarówno poprzez zwiększoną podatność na działanie bakterii i wirusów, jak i może powodować uaktywnienie chorób ukrytych.

Wreszcie marihuana jest "furtką" do innych narkotyków, gdyż ułatwia pokonywanie bariery psychicznej wobec tzw. "twardych" narkotyków. Szacuje się, że z pośród palaczy marihuany, około 60% sięga po inne narkotyki. 27% próbuje "stymulatorów", 16% sięga po środki uspokajające, 16% bierze kokainę, 9% LSD, 6% PCP, a wielu zakończy na heroinie. Ocenia się, że jeżeli ktoś nigdy nie zapalił marihuany, to istnieje szansa aż 98 do 1, że nigdy nie weźmie innych narkotyków.

Przyczyny narkomanii

  1. kultura krajów zachodnich, m.in. hippisi
  2. brak stabilizacji i perspektyw życiowych
  3. poczucie bezsensu, pustki i marazmu.
  4. Niepowodzenia życiowe, nie zaspokojone potrzeby bezpieczeństwa. miłości, uznania,
  5. poczucie totalnego zagrożenia
  6. poczucie bezsensu życia i brak poczucia własnej wartości.
  7. osoby wrażliwe, egocentryczne, nie odporne na stresy i wymagania społeczne, o niepewnym samopoczuciu. U ludzi tych daje się zauważyć brak woli, wytrwałości, umiejętności dążenie do wyznaczonych ce1ów.
  8. Powstawaniu nałogu sprzyja dysproporcja między chęcią osiągnięcia czegoś, a niemożnością realizacji tych potrzeb.
  9. Osoby mające tendencję do ucieczki od rzeczywistości, objawiające pewne zaburzenia w zachowaniu sie, pochodzące ze skonfliktowanych lub rozbitych rodzin
  10. Błędy wychowawcze rodziny są w dużej mierze powodem powstawania u dziecka negatywnych cech osobowości, które sprzyjają popadaniu w nałóg.

Leczenie czy profilaktyka

Leczenie narkomanii jest trudne, a efekty wyleczenia nie zawsze są trwałe, gdyż zachwiana osobowość może z kolei popaść w inne zaburzenia psychiczne lub pogrążyć się w zależność od leków, którymi leczona. Warunkiem wyleczenia jest stała abstynencja od narkotyku. Niestety zaprzestanie używania narkotyków nie cofnie uszkodzeń mózgu. Dlatego najważniejszą okazuje się profilaktyka. Rodzice mający dorastające dzieci winni je bacznie obserwować i zdawać sobie sprawę, w jakim otoczeniu się obracają, czy nie wykazują dziwnych objawów zachowania, aby pomóc jak najwcześniej, gdy dziecku grozi wykolejenie.

Na podstawie strony http://www.republika.pl/kkrzychk oraz referatu dr T.J. Krzyszowskiego, psychologa,